Strony

16 lutego 2012

Ludwik Stomma, Historie niedocenione.

Historie niedocenione to drugi zbiór esejów historycznych po wydanych nakładem wydawnictwa Iskry Historii przecenionych wydanych pod wspólnym tytułem, który cieszy się popularnością wśród czytelników.  

Na liście postaci niedocenionych znalazły się: Adam i Ewa, Joanna d’Arc, Henryk VIII, Jermak Timofiejewicz, Jurij Gagarin, i Claude Levi-Strauss. Obok tego niedoceniamy w historii bitwy pod Zamą w 202 p.n.e., Covadongą w roku 722, Marignano w 1515, Jamestown w 1676, Valmy, krucjat, podbojów Ameryki Północnej i Południowej, Olimpiady z roku 1896, Holocaustu, dekolonizacji i wydarzeń jakie miały w miejsce w Hiszpanii w latach 1936 -1939. Otóż Autor twierdzi, że to w historii Adama i Ewy należy upatrywać początek nierównego traktowania kobiety i mężczyzny, swoistą dyskryminację kobiet, która trwa do dzisiaj. Natomiast od czasów krucjat datuje się powstanie w świecie muzułmańskim poczucia prześladowania przez chrześcijan, które przetrwa przez całe wieki. Z kolei od czasów Joanny d’Arc kultura francuska stała się wrogiem na dworze angielskim. Henryk VIII, jako pierwszy na tronie angielskim zdał sobie sprawę z tego, że Anglia jest wyspą i to dzięki niemu utworzono Marynarkę Królewską. Wynik bitwy pod Jamestown miał zdaniem Autora ogromne znaczenie na przyszły rozwój czarnego narodu amerykańskiego, a pod Valmy Francuzi stali się narodem. 

Ciekawostek i analizy wydarzeń w tej książce niezbicie wiele, ponieważ z następstw niektórych wydarzeń nie wszyscy sobie zdają sprawę. Niektóre fakty doceniamy, inne przeceniamy, a jeszcze o innych albo nie pamiętamy albo nie mówimy. Eseje czyta się szybko nie tylko ze względu na dobrą jakość czcionki i odpowiednich odstępów w druku, ale również dzięki sprawności językowej Ludwika Stommy. To nie dość, że mądry, to jeszcze inteligentnie, elokwentnie napisany tekst. Dla mnie to świetna pozycja na rynku wydawniczym, którą polecam przeczytać.


Ludwik Stomma, Historie niedocenione, wydawnictwo Iskry, kategoria : historia/eseistyka historyczna, listopad 2011, oprawa miękka ze skrzydełkami, stron 252.

2 komentarze:

  1. Ooo. Bardzo lubię tego typu publikacje. Interesują mnie przede wszystkim ludzie... Będę musiała koniecznie rozejrzeć się za "Historiami..." :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Właśnie czytam, a raczej staram się, bo niestety choć książka ta jest ciekawa, to jednak przegrywa z Wiedźminem :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo za konstruktywne słowo pisane pozostawione na tym blogu. Nie zawsze mogę od razu odpowiedzieć, za co przepraszam.

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. Prowadząca bloga nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.