Utracony honor
- Miłość i śmierć we współczesnej Jordanii -
Norma Khouri
- Miłość i śmierć we współczesnej Jordanii -
Norma Khouri
Wydawnictwo Albatros
Książkę tak przeżyłam, że dziś miałam jakieś koszmary senne. Dopiero po przeczytaniu takiej lektury człowiek zdaje sobie sprawę, jakie ma szczęście, że urodził się w cywilizowanym kraju kręgu kultury europejskiej. Nie wiem czy opisana historia tak do końca jest autentyczna, bo Khouri zarzucono fałszerstwo literackie. Faktem jest, że to krzyk kobiety domagający się praw i poszanowania dla swojej płci w rodzinnym kraju – Jordanii. Autorka zwraca uwagę na dyskryminację kobiet w świecie arabskim, gdzie mężczyzna jest panem, traktuje kobietę jak rzecz (dosłownie), jak służącą, a nawet ma prawo zabić ją w obronie swojego „utraconego honoru”. Poprzez historię Dalii i Michaela dowiadujemy się, że miłość między muzułmanką a katolikiem jest zakazana.
Przyjaciółki, Dalia - muzułmanka i Norma - katoliczka, chcąc wyzwolić się spod kontroli rodziny założyły salon kosmetyczny. Co prawda prawie na każdym kroku pilnował je brat Dalii –Muhammad. Tutaj Dalia poznała mężczyznę, katolika, w którym z wzajemnością się zakochała. Dzięki pomocy Normy i siostry Michalea dochodziło do wielokrotnych spotkań. Dwudziestopięcioletnie kobiety spiskowały przed ojcami i braćmi, jak wydostać się z domu, jak spotkać się z siostrą Michaela –Dżahan i nim samym, jak wyjechać na piknik. Nam wydaje się to wręcz nienormalne. Ale to arabskie kobiety mają zakazane nawet rozmawiać z obcym mężczyzną. W końcu spisek został odkryty przez brata Dalii. Została zamordowana przez ojca w obecności braci i matki. Wstrząsająca jest reakcja środowisk policyjnych, sądowych przyzwalająca na przemoc i zbrodnie w stosunku do kobiet. Oczywiście mężczyzna nie ponosi właściwie żadnej kary za morderstwo w imię honoru.
Książkę tak przeżyłam, że dziś miałam jakieś koszmary senne. Dopiero po przeczytaniu takiej lektury człowiek zdaje sobie sprawę, jakie ma szczęście, że urodził się w cywilizowanym kraju kręgu kultury europejskiej. Nie wiem czy opisana historia tak do końca jest autentyczna, bo Khouri zarzucono fałszerstwo literackie. Faktem jest, że to krzyk kobiety domagający się praw i poszanowania dla swojej płci w rodzinnym kraju – Jordanii. Autorka zwraca uwagę na dyskryminację kobiet w świecie arabskim, gdzie mężczyzna jest panem, traktuje kobietę jak rzecz (dosłownie), jak służącą, a nawet ma prawo zabić ją w obronie swojego „utraconego honoru”. Poprzez historię Dalii i Michaela dowiadujemy się, że miłość między muzułmanką a katolikiem jest zakazana.
Przyjaciółki, Dalia - muzułmanka i Norma - katoliczka, chcąc wyzwolić się spod kontroli rodziny założyły salon kosmetyczny. Co prawda prawie na każdym kroku pilnował je brat Dalii –Muhammad. Tutaj Dalia poznała mężczyznę, katolika, w którym z wzajemnością się zakochała. Dzięki pomocy Normy i siostry Michalea dochodziło do wielokrotnych spotkań. Dwudziestopięcioletnie kobiety spiskowały przed ojcami i braćmi, jak wydostać się z domu, jak spotkać się z siostrą Michaela –Dżahan i nim samym, jak wyjechać na piknik. Nam wydaje się to wręcz nienormalne. Ale to arabskie kobiety mają zakazane nawet rozmawiać z obcym mężczyzną. W końcu spisek został odkryty przez brata Dalii. Została zamordowana przez ojca w obecności braci i matki. Wstrząsająca jest reakcja środowisk policyjnych, sądowych przyzwalająca na przemoc i zbrodnie w stosunku do kobiet. Oczywiście mężczyzna nie ponosi właściwie żadnej kary za morderstwo w imię honoru.
Prawo jordańskie zawiera konkretny przepis, Art. 340, który stanowi, że „ten, kto odkryje swoją żonę lub jedną ze swych żeńskich krewnych popełniającą cudzołóstwo z innym, i zabije lub rani jedno z nich lub oboje, jest zwolniony z jakiejkolwiek kary”. Następnie dodaje, że „ten, kto odkryje swoją żonę lub jedną ze swoich żeńskich wstępnych lub zstępnych krewnych w nieprawym łożu z innym, i zabije lub rani jedno z nich lub oboje, korzysta ze złagodzenia kary". Art. 6 gwarantuje prawa wszystkim obywatelom Jordanii, bez względu na płeć. Pierwszy z nich jest prawie zawsze używany wraz z Art. 98, który mówi, że jeżeli ktoś zostaje zabity w „ataku furii”, stosuje się złagodzony wyrok. Kobieta, często oskarżona o cudzołóstwo, po sekcji medycznej, okazuje się zawsze zazwyczaj dziewicą. Autorka przytacza zbrodnie, których tu nie będę wymieniać.
Warto przeczytać.