Strony

30 października 2021

Anthony de Mello, Wezwanie do miłości.


     Na rynku wydawniczym ukazało się wznowienie książki zawierającej medytacje Anthony’ego de Mello (1931-1987), który był hinduskim jezuickim księdzem oraz psychoterapeutą i jest znany dzięki książkom o duchowości. Nic w tym dziwnego, że zyskał rozgłos, bowiem w udzielaniu rad jest szczery i konkretny.  

    W trzydziestu jeden medytacjach de Mello z charakterystyczną zwięzłością pokazuje, że warto przełamać pewnego rodzaju iluzję, bańkę, mur, które przeszkadzają w prawdziwym pojmowaniu  i rozumieniu miłości. Fałszywe przekonania definiują bowiem świat człowieka, który nawet nie podejrzewa, że jego postrzeganie wszystkiego jest zniekształcone.


      Każdy rozdział zaczyna się krótkim cytatem zaczerpniętym z Biblii. Potem jednak autor na bazie przywoływania konkretnych przykładów z życia, udziela rad dotyczących nadmiernego przywiązania do rzeczy materialnych, niebezpiecznych ambicji, definiowania swojej postawy poprzez posiadanie pieniędzy, rzeczy i kolejnych osiągnięć w karierze zawodowej. Jesteśmy więźniami niekończącej się listy przywiązań i nie potrafimy być sobą. De Mello twierdzi, że miłość rodzi się ze świadomości. Innymi słowy dopiero wtedy, gdy widzimy innych takimi, jakimi są, możemy zacząć naprawdę kochać. Ale nie tylko musimy starać się widzieć innych z jasnością, musimy badać siebie bez nieporozumień. Zadanie nie jest jednak łatwe. De Mello uświadamia, że najbardziej bolesnym aktem jest akt widzenia, zrozumienie jak zostało się zaprogramowanym przez rodziców, kulturę, środowisko, religię. To w tym akcie rodzi się miłość. Należy więc przyjrzeć się wnikliwie i głęboko własnym emocjom, zająć się własnymi przywiązaniami i lękami generowanymi przez te przywiązania. Droga ta prowadzić będzie do wyzwolenia z niewrażliwości, która czyni człowieka głuchym i ślepym na siebie samego i świat. Miłość, podobnie jak wrażliwość, jest albo w pełni, albo jej po prostu nie ma (s. 129).


      To książka, która rzuca wyzwanie do zmian w myśleniu i podejściu do wielu spraw, które być może przytłaczają. Nie ma tu rozdziału na ludzi wierzących i niewierzących. To raczej swego rodzaju poradnik życia dla wszystkich. Momentami de Mello posuwa się nawet do skrajności, chcąc aby czytający wyciągnął jak najlepsze wnioski i jak najwięcej z tego toku medytacji. Prawdopodobnie większość ludzi nie będzie w stanie osiągnąć tego stanu oświecenia, jaki przyświecał de Mello, biorąc pod uwagę, że wymaga to wielu wyrzeczeń i przede wszystkim radykalnej zmiany w podejściu do wielu spraw. Świadomość uzdrawia, przemienia i wywołuje wzrost. De Mello pisze, że życie dla ludzi, którzy mają uszy, aby słuchać, jest symfonią, jednak człowiek, który naprawdę słyszy muzykę, jest rzadkością (s. 57).


 

       Jak mają się jednak poglądy Anthony’ego de Mello wobec nauczania Kościoła? Jako osoba wierząca, poszukałam w internecie i ten aspektu problemu. Warto wiedzieć, że w 1998 r. Joseph kardynał Radzinger, wówczas prefekt w Kongregacji Nauki Wiary, a dziś emerytowany papież Benedykt XVI, podpisał dokument przekazujący stanowisko Kościoła wobec książek hinduskiego jezuity. Ojciec Święty Jan Paweł II zatwierdził informacją przyjętą na Zebraniu plenarnym Kongregacji Nauki Wiary, i nakazał jej opublikowanie. Czytamy w nim między innymi, że w licznych fragmentach dzieł de Mello można dostrzec proces stopniowego odchodzenia od istotnych treści wiary chrześcijańskiej. Objawienie dokonane w Chrystusie autor zastępuje intuicyjnym pojmowaniem Boga bez żadnej formy ani obrazów, mówi nawet o Bogu jako czystej pustce. /…/ O. de Mello wyraża szacunek dla Jezusa i podaje się za Jego „ucznia”, ale stawia Go na równi z innymi nauczycielami. Jedyna różnica między Nim a innymi ludźmi polega na tym, że Jezus był „przebudzony” i w pełni wolny, inni natomiast nie. Nie jest uważany za Syna Bożego, a jedynie za tego, kto uczy nas, że wszyscy ludzie są dziećmi Bożymi./…/ W wielu fragmentach stwierdza się, że samo pytanie o los człowieka po śmierci nie ma znaczenia. Powinno go interesować jedynie obecne życie. /…/. Kongregacja Nauki Wiary uznała za konieczne orzec, że przedstawione poglądy Anthony’ego de Mello są niezgodne z wiarą katolicką i mogące wyrządzić poważne szkody.

 

 

Anthony de Mello SJ, Wezwanie do miłości, wydawnictwo Zysk i S-ka, wydanie 2021, tytuł oryg.: Call to Love. Meditations, przekład: Justyna Grzegorczyk, oprawa twarda, stron 170.


*INFORMACJA W SPRAWIE PISM O. ANTHONY’EGO DE MELLO S.J.

 

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję bardzo za konstruktywne słowo pisane pozostawione na tym blogu. Nie zawsze mogę od razu odpowiedzieć, za co przepraszam.

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. Prowadząca bloga nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.