Chiara Lachi, Sztuka baroku. Wielka historia sztuki. t. 5, wydawnictwo Arkady, wydanie 2011, tytul oryg.: La grande storia dell arte. Il seicento, okładka twarda, format: 23.5x29.5cm, stron 426.
Lubię barok, kiedyś uważałam go za przejaw kiczu, jako że epatował nadmiarem, bogactwem, złoceniami, mnogością, a wiadomo, że mniej znaczy lepiej. Od jakiegoś czasu zaczęłam lepiej rozumieć barok i polubiłam go, w dużej mierze za sprawą Berniniego i Borominiego. Rzeźby pierwszego i architektura drugiego stanowią jedne z moich ulubionych dzieł sztuki. Pozdrawiam
Od zawsze lubiłam barok za mistycyzm, wizualność, indywidualność, co wiąże się ze wzbudzaniem silnych emocji u odbiorcy (mnie). Rzeźba i malarstwo .... Lubię też architekturę tego okresu zwłaszcza fasady kościołów z ich wyszukaną formą. Pozdrawiam serdecznie
Niesamowite zdjęcia. Przeszłość i starożytność kryje w sobie niesamowite rzeczy. Natomiast barok to już inna beczka. Sztuka przeżywała rozkwit jak nigdy wcześniej.
To prawda. Bogactwo złoceń, przepych w dekoracyjności, czasami udziwniona forma wyrazu. Z jednej strony ekspresyjny, a z drugiej klasycyzujący. Być może za to jest tak podziwiany? pozdrawiam
Lubię barok, kiedyś uważałam go za przejaw kiczu, jako że epatował nadmiarem, bogactwem, złoceniami, mnogością, a wiadomo, że mniej znaczy lepiej. Od jakiegoś czasu zaczęłam lepiej rozumieć barok i polubiłam go, w dużej mierze za sprawą Berniniego i Borominiego. Rzeźby pierwszego i architektura drugiego stanowią jedne z moich ulubionych dzieł sztuki. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńOd zawsze lubiłam barok za mistycyzm, wizualność, indywidualność, co wiąże się ze wzbudzaniem silnych emocji u odbiorcy (mnie). Rzeźba i malarstwo .... Lubię też architekturę tego okresu zwłaszcza fasady kościołów z ich wyszukaną formą.
UsuńPozdrawiam serdecznie
Niesamowite zdjęcia. Przeszłość i starożytność kryje w sobie niesamowite rzeczy. Natomiast barok to już inna beczka. Sztuka przeżywała rozkwit jak nigdy wcześniej.
OdpowiedzUsuńTo prawda. Bogactwo złoceń, przepych w dekoracyjności, czasami udziwniona forma wyrazu. Z jednej strony ekspresyjny, a z drugiej klasycyzujący. Być może za to jest tak podziwiany?
Usuńpozdrawiam