Strony

3 lutego 2019

Niedziela z obrazem.


The Maharaja Duleep Singh (1838-1893), sygnowany i datowany 1854
Franz Xaver Winterhalter (1805-1873)
Olej na płótnie
Wymiary: 204.0 x 110.0 cm (support, canvas/panel/str external) | RCIN 403843
Miejsce: Durbar Corridor, Osborne House
Royal Collection Trust





Winterhalter urodzony w Niemczech, był głównym portrecistą na dworze królowej Wiktorii w pierwszej połowie jej panowania. Po raz pierwszy przyjechał do Londynu w 1842 roku na polecenie Louise, królowej Belgów, pracował dla królowej Wiktorii aż do śmierci, malując ponad sto obrazów. Królowa Wiktoria podziwiała światło, świeże kolory i często zlecała mu malowanie przedmiotów o prywatnym znaczeniu.

Photograph of Maharaja Duleep Singh in formal day dress, about 1850. Museum no. PH.192-1982, Horne & Thornthwaite. Albumen print from collodion negative. Museum no. PH.192-1982. Copyright Victoria and Albert Museum.

Kim był Dalip Sigh? To syn maharadży Randźita Singha i jego siedemnastej z kolei młodziutkiej żony Dźindan. Urodzony 8 września 1838 roku nigdy nie poznał ojca, ale miał to szczęście, że został uznany za prawowite dziecko. Ten bowiem po przejściu dwóch udarów zmarł. W Pendżabie rosły wpływy Kompanii Wschodnioindyjskiej i przez kolejne lata trwała walka o władzę. 18 września 1843 roku pięcioletniego Dalipa Singha namaszczono na władcę Pendżabu. Jego matka, Dźindan miała wówczas 26 lat i oświadczyła, że sama będzie rządziła Pendżabem w imieniu syna. Jej brat Dźawahara Singh został powołany na stanowisko wezyra. W kraju rozpoczęły się kolejne walki o władzę. Dźawahara został zarąbany w obecności małego Dalipa i jego matki, która na nowo po kilku tygodniach podjęła obowiązki regentki. Tymczasem Brytyjczycy ścierali się z armią sikhijską. 9 marca 1846 roku podpisano traktat pokojowy w Lahore, w którym Brytyjczycy przysięgli, że pozostaną tylko do czasu osiągnięcia przez Dalipa 16 lat, jeśli on zgodzi się na obecność rezydenta, lokalnego gubernatora, upoważnionego do kierowania wszystkimi sprawami państwa. 

Dalip Singh ok. 1864 r.

Kiedy Dalip skończy 16 lat, będzie mógł rządzić samodzielnie, a Brytyjczycy odejdą w przyjaźni. Szybko wymuszono na chłopcu podpisanie poprawek do tekstu mówiące m.in. o stacjonujących oddziałach brytyjskich w Lahore. Jedynie Dźindan widziała problem, ale nowy rezydent Lahore, sir Henry Lawrance, był zdania, że należy matkę wydalić i odciąć od syna. W grudniu 1847 roku, młodziutki maharadża został wysłany do Ogrodów Shalimar, a Dźindan uwięziono. W 1848 roku Brytyjczycy mianowali nowego gubernatora generalnego Jamesa Andrew Broun-Ramsaya, hrabiego Dalhousie, który z kolei mianował sir Fredericka Curriego na nowego rezydenta na dworze sikhijskim. 29 marca 1849 roku Dalipa Singha zmuszono do podpisania nowego dokumentu, w którym rezygnował ze wszystkich swoich praw, tytułu i roszczeń do władzy nad Pendżabem oraz przekazywał klejnot Koh-i-noor Królowej Anglii. 

'Maharani Jindan'. Wife of Maharaja Ranjit Singh and mother of Maharaja Daleep Singh

Dziesięcioletni Dalip został odesłany z Pendżabu do fortecy Fatehgarh Hill. Jego opiekunami aż do chwili, kiedy Dalip stanie się mężczyzną, zostali szkocki lekarz John Spencer Login i jego żona Lena. Tymczasem Koh-i-noor został odesłany do Anglii, a następnie eksponowany na Wielkiej Wystawie w Londynie w 1851 roku. 

Maharadża Randźit Singh, ojciec Dalipa

8 marca 1853 roku maharadża Dalip Singh w wieku 14 lat przeszedł na chrześcijaństwo. Kiedy skończył 15 lat zapytał opiekunów czy będzie mu można kiedyś odwiedzić Anglię. Wiktoria z entuzjazmem udzieliła zgody, a Dalip wraz z opiekunami wyruszył w podróż. Na dworze królewskim stał się ulubieńcem Wiktorii, a za zamkniętymi drzwiami został członkiem rodziny. Książę Albert zaprojektował dla niego herb do użytku w Anglii. Była to postać lwa stojącego pod niewielką koroną zwieńczoną pięcioramienną gwiazdą. Albert wybrał dla niego dewizę: „Raczej czynić dobro, niż zwracać na siebie uwagę”. 

Dalip Singh, ok. 1865 r.

10 lipca 1854 roku Dalip Sigh stał na specjalnie zbudowanym podeście w Białym Salonie pałacu Buckingham i na życzenie królowej Wiktorii pozował do obrazu malowanego przez Franza Xaviera Winterhaltera. Wiktoria miała zamiar powiesić ten portret w Osborne House. Maharadża miał na sobie jedwabny strój, bogato haftowaną złotem koszulę, diamentową egretę i turban ze szmaragdami. Na stopach miał haftowane ciżmy z noskami zakrzywionymi do góry. Na szyi zaś miniaturowy portret Wiktorii oprawiony w brylanty, drugi zaś przypięty na wysokości serca przez co niewidoczny.

Utrata Koh-i-noora była nadal dla Dalipa bolesna. Na życzenie królowej Wiktorii lady Lena Login porozmawiała z Dalipem o Koh-i-noorze podczas przejażdżki po Richmond Park. „Dużo bym dał, żeby znowu trzymać go w ręku! Byłem dzieckiem, maluchem, kiedy zmusili mnie do oddania go zgodnie z postanowieniami traktatu, ale teraz, gdy jestem mężczyzną, chciałbym mieć taką władzę, żeby osobiście położyć go na dłoni Jej Wysokości”. Następnego dnia podczas pozowania do obrazu, na specjalne życzenie królowej w Sali pojawił się żołnierz królewskiej straży przybocznej ze szkatułką. Królowa wyjęła klejnot i położyła go na dłoni Dalipa, który po pewnym czasie jego obserwacji w ciszy i skupieniu miał położyć go na dłoni królowej wypowiadając słowa: „ … jako lojalny poddany osobiście przekazać mój symbol władzy – Koh-i-noor!”.

Dalip Sigh przez kolejne siedem lat żył jak angielski arystokrata, ale gdy skończył 21 lat zaczał myślami wracać do matki. Zdrowie Rani Dźindan przebywającej w nepalskim więzieniu było nadwątlone. Dalipowi pozwolono odnowić kontakty z matką najpierw poprzez listy, potem dzięki spotkaniu 16 stycznia 1861 roku. Pozwolono Dalipowi zabrać matkę do Anglii. Pod wpływem matki Dalip zaczął się zmieniać. 1 sierpnia 1863 roku Dźindan umarła w londyńskim domu kupionym jej przez syna mając zaledwie 46 lat. Dalip ożenił się 7 czerwca 1864 roku z szesnastolatką, nieślubną córką niemieckiego kupca i abisyńskiej niewolnicy, która od urodzenia mieszkała w zamkniętej chrześcijańskiej misji w Kairze. Taki był osobisty wybór Dalipa.

Bamba Müller (1848-1887), Maharani Bamba, Lady Duleep Singh

Kupił posiadłość, a następnie rozbudował ją -  Elveden Hall. Zaczął być bon vivantem, zaczął pić, otaczać się tancerkami, kobietami o złej reputacji. 

Czworo z sześciorga rodzeństwa

The Duleep Singh Princesses
Przez pierwsze dziesięć lat małżeństwa urodziło się sześcioro dzieci: Victor Albert Jay (1866–1918), Frederick Victor (1868–1926), Bamba Sophia Jindan (1869–1957), Catherina Hilda (1871–1942), Sophia Alexandra (1876–1948), Albert Edward Alexander (1879–1893). Księżniczka Sophia walczyła o prawa kobiet. 


Eleveden Hall ok. 1863 r., przed przebudową

Elveden Hall po przebudowie
Elveden Hall, Suffolk

Elveden Hall

Królowa Wiktoria tolerowała jego szokujące zachowanie przez ponad dekadę, aż w końcu sama zaczęła go prosić, aby ograniczał wydatki. Dopiero w 1877 roku rząd odmówił finansowania maharadży. Dalip zaczął wysyłać złowieszcze groźby, a w 1886 roku wystawił na aukcji wszystko, co znajdowało się w Elveden Hall, choć dom był już zajęty przez rząd na zabezpieczenie długów. Dalip planował kupić bilety dla siebie i rodziny na powrót do Indii. Dotarli tylko do Adenu. 21 kwietnia 1886 roku zostali aresztowani w Port Saidzie. W końcu zostali zwolnienia, ale myśli Dalipa radyklanie się zmieniły. Dalip Sigh umiera 21 października 1893 roku nie mając pensa przy duszy, samotny i w obskurnym pokoju w Paryżu mając 53 lata. Żadne z jego dzieci nie doczekało się potomstwa, a więc jego nazwisko umarło wraz z nim.



Opracowano na podstawie książki:

William Dalrymple, Anita Anand, Koh-i-Noor. Historia najsłynniejszego diamentu świata, wydawnictwo Noir sur Blanc, wydanie 2018, tytuł oryg.: Koh-i-Noor. The History of the World's Most Infamous Diamond (2017), tłumaczenie: Krzysztof Obłucki, oprawa twarda, stron 268.


oraz



4 komentarze:

  1. Przeczytałam i obejrzałam z ogromnym zainteresowaniem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To niezwykła historia,tutaj podana jedynie w dużym skrócie.

      Usuń
  2. zawsze czekam na niedzielę z obrazem

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo za konstruktywne słowo pisane pozostawione na tym blogu. Nie zawsze mogę od razu odpowiedzieć, za co przepraszam.

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. Prowadząca bloga nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.