Strony

4 grudnia 2018

Faustyna Toeplitz-Cieślak, Izabela Żukowska, Hotel Bristol. Na rogu historii i codzienności.


Hotel Bristol. Narogu historii i codzienności to wspaniale wydana książka na papierze kredowym, z bogatą archiwalną bazą ikonograficzną i źródłową, z zajmującą treścią, która otrzymała bardzo dobry i przejrzysty układ wewnętrzny. Autorki: Faustyna Toeplitz-Cieślak i Izabela Żukowska, prezentują czytelnikowi historię Hotelu Bristol począwszy od jego powstania do czasów współczesnych.


Hotel Bristol powstał przy Krakowskim Przedmieściu z inicjatywy Ignacego Jana Paderewskiego, który wówczas nie był jeszcze zaangażowany w politykę. Hotel powstał w ciągu dwóch lat na miejscu pałacu Tarnowskich. Konstrukcję wykonano z cegieł i żelaza, a do budowy sklepień użyto cementu na siatce. Miał 243 pokoje gościnne i rozlokowany był na pięciu piętrach (kondygnacji w hotelu było razem osiem). 80 numerów składało się z saloniku i alkowy z łazienką. Posiadał 5 numerów telefonicznych, kryształową windę dla gości i 10 wind elektrycznych. Była między innymi: restauracja, kawiarnia, sala balowa, oszklona weranda i nowoczesna pralnia mechaniczna.


Pierwszym gościem po jego otwarciu była tajemnicza Emilia Finot z Paryża, która 19 listopada 1901 r. Autorki podążają jej śladem i próbują zobaczyć Warszawę taką, jaką Paryżanka mogła wówczas zobaczyć: ulice, reprezentacyjne obiekty i ceny. Przykładowo Hotel Bristol proponował wówczas śniadania i kolacje po jednym rublu, obiady po rublu i pięćdziesiąt kopiejek. 

Autorki przedstawiają skąd wzięła się nazwa hotelu. Charakteryzują przyczyny, które przyświecały wówczas Ignacemu Janowi Paderewskiemu, który zainwestował pieniądze w budowę Hotelu Bristol. Niestety nie uczestniczył na otwarciu Hotelu, mimo, że 5 listopada 1901 r. przybył do stolicy na otwarcie Filharmonii Warszawskiej. W hotelu pojawił się dopiero w 1919 r. 



Autorki prezentują najważniejsze miejsca w Hotelu Bristol. Jednym z nich była sala Malinowa, w której odbył się bankiet z udziałem Józefa Piłsudskiego w 1916 r. Przedstawiają do kiedy przetrwały oryginalne elementy w Hotelu Bristol. Poznać można ważne wydarzenia zarówno podniosłe jak i tragiczne oraz przybywających gości hotelowych. 


W Hotelu Bristol zatrzymali się m.in.: w 1905 r. Artur Rubinstein, w l. 20. Karol Szymanowski, a na piątym piętrze mieściła się pracownia Kossaka. Z biegiem lat następowały kolejne zmiany. W 1924 r.  zaczęto organizować dancingi z inicjatywy śpiewaczki Lucyny Messal. Odbywały się bale, bankiety i rauty. Dzięki książce, poznać można wydarzenia, które wpłynęły na to, że hotel ocalał w okresie II wojny światowej. W latach 1948-1952 działała w Bristolu Gospoda Ludowa. W 1952 r. hotel przejął Orbis. Hotel zamknięto w l. 80. XX wieku i remontowano go przez lata. W uroczystym - ponownym - otwarciu Hotelu Bristol w 1993 r. udział wzięła Margaret Thatcher. 

Warto wspomnieć, że po odbudowie i remoncie w 1947 r. w hotelu nocowali ludzie ze świata filmu, sztuki, muzyki: Jan Kiepura, Pablo Picasso, Marlena Dietrich, Jadwiga Smosarska, Mick Jagger z zespołem, Yehudi Menuhin, Bill Gates, Natalie Cole, Lionel Richie, Wilhelm Defoe. Tu dzieciństwo spędziła aktorka Maja Komorowska, której tata Leon był wieloletnim dyrektorem hotelu. Tu popełnił samobójstwo przemysłowiec Stanisław Wilhelm Lilpop.


Hotel Bristol. Na rogu historii i codzienności to książka prezentująca nie tylko historię hotelu, ale również część historii Warszawy. Niebywała lektura, napisana przystępnie i wzbudzająca zainteresowanie czytelnika. Warto. 



Faustyna Toeplitz-Cieślak, Izabela Żukowska, Hotel Bristol. Na rogu historii i codzienności, Wydawnictwo Arkady, wydanie 2018, okładka twarda, format: 20,5x25,5 cm, stron 256.

2 komentarze:

  1. Album miałam przez chwilę w ręce podczas krakowskich targów książki, gdy podeszłam na stoisko Wydawnictwa.
    Przejrzę sobie kiedyś dokładniej w czytelni Biblioteki Śląskiej.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo za konstruktywne słowo pisane pozostawione na tym blogu. Nie zawsze mogę od razu odpowiedzieć, za co przepraszam.

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. Prowadząca bloga nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.