Strony

13 lutego 2017

Sławomir Leitgeber, Dyskretny urok salonów. Życie towarzyskie w międzywojennym Poznaniu.



Dyskretny urok salonów. Życie towarzyskie w międzywojennym Poznaniu autorstwa Sławomira Leitgebera to książka, która stanowi swoisty przewodnik po modnych salonach, które przybierały charakter ludyczno – środowiskowy, a nie polityczny, literacki, artystyczny czy dyskusyjny. Zdaniem autora książki kultywowały one przede wszystkim więzi z rodzimym środowiskiem.

Autor prezentuje domy w Poznaniu mające charakter otwarty. Wśród nich charakteryzuje salon księżnej Marii Czartoryskiej, wdowie po zmarłym w 1909 roku księciu Zdzisławie Czartoryskim, właścicielu Sielca Starego i Jutrosina w Wielkopolsce. Poznać można również salon księżnej Marii Ogińskiej, pochodzącej z hrabiów Skórzewskich, u której bywało starsze towarzystwo. Autor przedstawia salon pięknej Kingi Turno, córki ziemianina i finansisty Stanisława Bala, właściciela Tuligłów. Kinga Balówna urodę odziedziczyła po matce, a można ją podziwiać na obrazach Jacka Malczewskiego. Na początku lat 20. XX wieku poślubiła syna milionera Jerzego Turnę. Świetny salon prowadziła też pełna wdzięku i dobroci Helena z Rohozińskich hrabina Rogerowa Raczyńska. Salon Raczyńskich należał w latach 1929-1934 do najświetniejszych w Poznaniu. 

Sławomir Leitgeber charakteryzuje również miejsca towarzyskich spotkań, do jakich należała między innymi Resursa Obywatelska; dom prezydenta Ratajskiego; dom prezesa Ziemiaństwa Kredytowego Józefa Żychlińskiego; salon księżnej Marii Żółtowskiej, przez który przewijali się przedstawiciele środowiska artystycznego, naukowego i literackiego oraz arystokracji; salon doktorowej Heleny Janta – Połczyńskiej, gdzie bywali przedstawiciele poznańskiej cyganerii, zamożnej miejskiej inteligencji i ziemiaństwa; salon literata Stanisława Wasylewskiego i jego żony. Poznać można domy otwarte prowadzone przez panie z kręgów artystycznych: śpiewaczki Marii Trąmpczyńskiej, śpiewaczki Elżbiety Krasińskiej – Rudnickiej; śpiewaczki Marii Paruszewskiej; malarki Dory Mukułowskiej.

Przybliżona zostaje atmosfera spotkań, przedstawione sylwetki bywalców, scharakteryzowane ówczesne przyjęcia, bale, spotkania w poznańskich lokalach, klubach. Autor przedstawia także zainteresowania jeździeckie towarzystwa i skandalizujące pojedynki. Sławomir Leitgeber odwołuje się do również własnych wspomnień.
Książka napisana swobodnym, lekkim językiem, przybiera formę swoistych gawęd nacechowanych anegdotami, prezentujących czołowe salony międzywojennego Poznania oraz wybrane przejawy życia towarzyskiego.Na uwagę zasługuje szata graficzna książki, która jest stylizowana.




Sławomir Leitgeber, Dyskretny urok salonów. Życie towarzyskie w międzywojennym Poznaniu, Wydawnictwo Miejskie Posnania, wydanie 2006, okładka twarda, stron 300.

 Sławomir Leitgeber (1921-2010) -  potomek znanej poznańskiej rodziny, która przybyła z Górnej Frankonii. Z zawodu prawnik i ekonomista, z zamiłowania publicysta, pisarz i genealog. Odbudował ze zniszczeń wojennych rodzinną Fabrykę Wyrobów Drzewnych. Przekazał poznańskich bibliotekom (Raczyńskich, UAM ,PTPN) cenne manuskrypty i ponad 5 tys. listów od i do znanych postaci np. od hr. Edwarda Raczyńskiego. Współpracował z prasą p. „Głosem Wielkopolskim", „Gazetą Poznańską". Był autorem szeregu życiorysów figurujących w "Wielkopolskim Słowniku Biograficznym", „Polskim Słowniku Biograficznym", „Słowniku Pracowników Książki Polskiej". Opublikował ok. 900 artykułów i esejów dotyczących dawnego Poznania oraz postaci historycznych i wielkopolskich rodów.

2 komentarze:

  1. Nie trafiłam nigdy na tę książkę, a szkoda. Tematyka bardzo ciekawa, ze względu na występowanie wśród bohaterów Raczyńskich, myślę że jest to lektura - dla mnie - "do nadrobienia". Koniecznie, do nadrobienia :)
    Dzięki, że napisałaś.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W ogóle trudno ją dostać, ja szukałam w internecie parę miesięcy. W końcu się udało i jest w Bibl. Muz. Raczyńscy i owszem, ale przede wszystkim na Elżbietę Krasińską - Rudnicką, najmłodszą córkę Huberta Krasińskiego z linii ukraińskiej, ktora przed pierwszą woją światową wystepowała na deskach scenicznych obdarzona niesamowitym, dramatycznym sopranem. Warto, bo mnostwo anegdot.

      Usuń

Dziękuję bardzo za konstruktywne słowo pisane pozostawione na tym blogu. Nie zawsze mogę od razu odpowiedzieć, za co przepraszam.

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. Prowadząca bloga nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.