Strony

20 października 2015

Jujja Wieslander, Mama Mu na drzewie i inne historie.



Mamę Mu poznaliśmy kilka lat temu przy okazji książki w większym nieco formacie Mama Mu buduje. Mama Mu na drzewie i inne historie to książka zawierająca kilka opowiadań o przygodach naszej bohaterki i jej przyjaciela Pana Wrony. Mama Mu mieszka w oborze bądź pytuje na pastwisku, ale jest niezwykłą krową i ma głowę pełną nieziemskich pomysłów. Wspina się, więc i spada z drzew, zachwyca zachodem słońca, rozczula małymi szczeniakami i jeździ na rowerze. A że Pan Wrona mimo, że nerwus, choleryk, wielka maruda i przemądrzalec, to najwierniejszy jej przyjaciel, który towarzyszy jej w jej przygodach. Pan Wrona lubi być podziwiany i doceniany. Mama Mu wychodzi z założenia, że nie ma rzeczy niemożliwych i jeżeli się czegoś bardzo pragnie, to można wszystko osiągnąć. Zazwyczaj obmyśla skrzętnie plany, które potem pozostawia do zrealizowania. To, do jakiego wyniku owe plany prowadzą, to już całkiem inna historia. Z kolei Pan Wrona działa pod wpływem impulsu. Mama Mu i Pan Wrona to para całkiem wydawałoby się niedobrana, silne oryginalne osobowości, a jednak sporą rolę odgrywają tu kompromisy. Często razem żartują, prowadzą swobodne rozmowy i przekomarzają się ze sobą. Można tez powiedzieć o wzajemnym uzupełnianiu się. 



W opowiadaniach autorstwa Jujja Wieslandera mamy niebotyczną dawkę absurdalnego humoru zabarwionego w dodatku namiastką ironii. To książka, która pobudza wyobraźnię dzieci i poprawia nastrój nawet dorosłym. Nie ma tu nawet dozy agresji i strachu. Pełne komizmu dialogi i absurdalne pomysły Mamy Mu są niejednokrotnie przyczyną niekontrolowanego wybuchu śmiechu.  Tekst uzupełniają kolorowe ilustracje autorstwa Svena Nordqvista, które opatrzone są odpowiednimi cytatami zaczerpniętym z opowiadań. To wspaniała lektura dla całej rodziny.



Jujja Wieslander, Mama Mu na drzewie i inne historie, wydawnictwo Zakamarki, wydanie 2013, ilustracje: Sven Nordqvist, tłumaczenie Michał Wronek-Piotrowski, okładka twarda, stron 104.

Mama Mu buduje

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję bardzo za konstruktywne słowo pisane pozostawione na tym blogu. Nie zawsze mogę od razu odpowiedzieć, za co przepraszam.

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. Prowadząca bloga nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.