Strony

21 lipca 2012

Madeline Hunter, Uwodzi w atłasie.


Celia Pennifold to córka londyńskiej kurtyzany Alessandry, która pilnie była przygotowywana do przejęcia dziedzictwa swojej matki. W wieku siedemnastu lat przeżywając swoje miłosne rozczarowanie uciekła jednak od matki i dzięki pomocy znalazła schronienie u Daphne. Po śmierci matki Celia postanawia rozpocząć samodzielne życie w jednym z odziedziczonych przez nią domów. Jakie było jej zdziwienie, gdy okazuje się, że zamieszkuje go tajemniczy lokator. Wkrótce Celia od swoich przyjaciółek dowiaduje się nieco więcej o Jonathanie Albrigtonie, co więcej przystojny mężczyzna ma na nią niebagatelny wpływ.  Do drzwi Celii dobija się jednak przeszłość, a będąc córką ladacznicy musiała pogodzić się z jej ubliżającym traktowaniem. Dziewczyna staje przed dokonaniem poważnego wyboru, który ma zaważyć na jej życiu.

Madeline Hunter napisała powieść, którą czyta się płynnie i która (o dziwo) wyciszyła mnie wewnętrznie. W jej pisaniu wyczuwa się jakiś spokój, emocje nakreślone są w sposób subtelny, niemającym nic wspólnego z wulgaryzmem. Jednocześnie powieść, pomimo, że nacechowana też i humorem, epatuje pewnego rodzaju smutkiem. Czytelnik jest świadomy, że życie młodej kobiety ze względu na odziedziczone piętno nie jest łatwe. Autorka w ciekawy sposób ukazała dziewiętnastowieczne konwenanse. Córka kurtyzany nie wchodzi frontowymi drzwiami odwiedzając przyjaciół, a oni nie składają jej oficjalnych wizyt. Hunter pokazuje również jak trudno było wówczas udowodnić ojcostwo, gdy zrodzonym się było z nieprawego łoża. Obok wątku społeczno – obyczajowego, romansowego wpleciony jest wątek szpiegowski. Wszystkie trzy nakładają się na siebie i wzajemnie uzupełniają.

Poza mało interesująca i dość sztuczną w wyrazie oprawą graficzną, nie mam więcej uwag, bo rzeczywiście książkę dobrze mi się czytało.



Madeline Hunter, Uwodzi w atłasie, Wydawnictwo Amber, kwiecień 2012, przeklad Agnieszka Dębska, oprawa miękka, stron 288.

Madeline Hunter jest amerykańską autorką przesyconych subtelną zmysłowością i humorem romansów historycznych z sensacyjną intrygą. Jeden z nich został uhonorowany RITA Award, inne były nominowane do tej prestiżowej nagrody.
Powieści Madeline Hunter (Tajniki uległości, Kochanek doskonały, Zachwyca w czerwieni, Prowokuje w perłach) są tłumaczone na wiele języków i trafiają na listy bestsellerów w USA.

STRONA AUTORKI

4 komentarze:

  1. O! recenzja intryguje więc pewnie może sięgnę;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Lubię takie historie, wbrew pozorom świetnie przedstawiają ówczesne społeczeństwo i zasady nim rządzące :)

    OdpowiedzUsuń
  3. A ja nieśmiało przysiadam się pod ten zielony parasol. Serdeczności i pozdrawiam Cię ciepło, Montgomerry :)

    OdpowiedzUsuń
  4. przyznam, książka może być ciekawa

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo za konstruktywne słowo pisane pozostawione na tym blogu. Nie zawsze mogę od razu odpowiedzieć, za co przepraszam.

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. Prowadząca bloga nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.