Strony

5 maja 2011

Kazimierz Szymeczko, Czworo i Kości.




wydawnictwo Literatura
kwiecień 2011
seria wydawnicza: plus minus 16
okładka twarda
stron 128




Właściwie nic nie wiem o grach fabularnych typu RPG nie wiem właściwie nic. Zarówno ten rodzaj gry, jak i gry komputerowe do mnie nie przemawiają w żaden sposób. Z książki wysnułam wniosek, że gry RPG stoją raczej na wyższym poziomie od tych komputerowych. Zarówno jednak jedne jak i drugie dotyczą świata fantastycznego, a rzeczywistość może mieszać się użytkownikom z fikcją.

Akcja powieści dzieje się w pierwszych tygodniach września, gdzie czwórka przyjaciół spędza pierwsze dni w murach liceum. Ku własnej uciesze trafili do tej samej klasy. To Kamil, Patryk, Zosia i nasz narrator, którzy zaczęli grać w RPG przed trzema laty. Mimo wspólnej pasji mają również inne zainteresowania. Zosia uczęszcza na spotkania oazowe, a Patryk na angielski. Nasz narrator po śmierci ojca mieszka z mamą, która pogodziła się już z tym, że syn i jego przyjaciele grywają w RPG. Po za tym od lat podkochuje się w Zosi i właśnie we wrześniu wszystko nabierze tempa.

Nowa szkoła, nowy wychowawca, nowe wyzwania. Czwórka naszych przyjaciół poproszona została przez nauczyciela do wciągnięcia w grę samotnego Tomka, zagorzałego gracza komputerowego. Wspólna gra niezbyt się udaje, ponieważ tomek zabija wszystko, co się rusza, a mroczne i brutalne gry nie pociągają naszych nastolatków. Wkrótce wstrząśnięci dowiadują się, że jeszcze tego samego dnia Tomek próbował popełnić samobójstwo.

Powieść moim zdaniem w sam raz dla nastolatków – zapalonych graczy. Okazuje się, bowiem, że komputer kupiony przez rodziców na I komunię świętą może być przyczyną nie tylko spokojnego życia nastolatka, ale radykalnie wpłynąć na zmianę jego życia i kontakt z otoczeniem. Gracze utożsamiają się z bohaterami, a wściekłość czy też emanowanie siłą zostaje przeniesiona w realny świat ze szkodą dla bliskich. Zagubionym jest również Kamil, który pragnie zwrócić uwagę rodziców - zapracowanych lekarzy. Dzięki przyjaciołom nie jest sam, otrzymuje wsparcie. Z kolei dla Tomka jedynym ratunkiem jest terapia. To książka o trudnym wieku dojrzewania, poruszające jakże ważne problemy tego okresu, często ignorowane przez dorosłych.

9 komentarzy:

  1. Ta książka kojarzy mi się z salą samobójców.
    Może być ciekawie, chociaż nie wiem czy nie za młodzieżowo jak dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mnie się podobała, bo pisana jest lekkim stylem i zapomniałam dodać, że sam Autor grywa w RPG, wiec wie o czym pisze:)

    pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  3. Kurczę, muszę przeczytać koniecznie!

    W ogóle o tej książce nie słyszałam, a o erpegach pisze się straszliwie mało, więc po tę książkę sięgnę z czystej ciekawości...

    Zwłaszcza, że do papierowego RPG udaje mi się właśnie po kilku latach przerwy wrócić. :)

    Dzięki za recenzję.

    OdpowiedzUsuń
  4. Mi tak samo jak biedronce skojarzyła się z Salą samobójców.

    Książka może być ciekawa, ale mam do niej obawy.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ysabell podziwiam Cię straszliwie za RPG:) Książka na pewno Ci się spodoba:)
    Bujaczku, ale jakie obawy?
    pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  6. Tytuł wydaje się fajny, ale czy ksiązka taka jest? Się okaże...
    Zaproszę przy okazji do siebie: http://moj-i-tylko-moj-swiat.blogspot.com/ Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  7. To zależy od zainteresowań, myślę, że młodzieży się spodoba:) dziękuję za zaproszenie
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. przeczytałem ową książkę i bardzo ją polubiłem, czytałem ją 3 razy i za każdym razem dowiadywałem się czegoś innego.
    Myślę że za każdym razem dowiem się czegoś innego....

    OdpowiedzUsuń
  9. Zamiast pisać o książce postawie jedno pytanie... !SPOILER! Dlaczego Tomek po spotkaniu z głównymi bohaterami próbował odebrać sobie życie? Ciekawi mnie bardzo co dalej działo się w ich życiu. Czuję niedosyt.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo za konstruktywne słowo pisane pozostawione na tym blogu. Nie zawsze mogę od razu odpowiedzieć, za co przepraszam.

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. Prowadząca bloga nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.