wydanie 2011
ISBN: 978-83-7506-792-7
oprawa miękka ze skrzydełkami
stron 392
Pasja według Einara to trzeci tom cyklu Północna droga autorstwa Elżbiety Cherezińskiej, który ukazał się nakładem wydawnictwa Zysk i S-ka. Przyznam się, że ani pierwszej ani drugiej części nie miałam jeszcze okazji przeczytać. Wobec tego wybaczcie, jeżeli będę odnosić się jedynie do części trzeciej.
Sama Autorka na swojej stronie zaznacza jednak, że „przecież nikt nie ma obowiązku czytania tych książek po kolei. Więcej, czytane wbrew kolejności, wpadają w inną, ale o ileż ciekawszą dynamikę”. Dalej czytamy, że cały cykl
„Północna droga, w sensie historycznym, jest opowieścią o zderzeniu dwóch religii, dwóch systemów urządzenia świata. Ale w tym przypadku mniej zajmuje mnie polityczno-społeczny aspekt przyjęcia chrześcijaństwa a bardziej pociąga poruszanie się po wewnętrznym konflikcie bohaterów. […] Ale, zamiarem głównym w Północnej drodze nie jest pisanie o historii Norwegii. Gdyby tak było, bohaterami uczyniłabym jej królów i jarlów. Mnie interesuje opowiadanie o ludziach w historii. Stąd, bohaterami czynię postaci fikcyjne, które wplatam w historyczną ramę. Na tyle realistyczną, na ile potrafię odtworzyć ducha tamtych czasów”.[1]
Głównym bohaterem a zarazem narratorem jest Einar. Poznajemy go w wieku dziewięciu lat i towarzyszymy aż do późnej starości, kiedy nazywany jest Białym Starcem. Einar opowiada o swoim dzieciństwie, przekonaniu wpojonym mu przez ojca, że miał dziewięć matek; ojcu Tjostarze i mieszkaniu na wyspie Viknie. Ojciec nie lubi świata, ale kocha życie[2]. Jest pogańskim wieszczem, mającym kontakt z pogańskimi bogami. To do niego po radę udają się sam król i Panowie Północy i to on przepowiada nadejście białego Chrysta. Jedynie swojemu synowi tuż przed śmiercią powierza treść przepowiedni, to co zobaczył podczas obrzędu. Tyle, że Einar widział więcej. Po śmierci ojca Einar zostaje wysłany przez króla Hakona do Yorviku i ukryty przed prześladowcami w opactwie benedyktyńskim. Tak rozpoczyna się tułaczka Einara.
Przez lata Einar pobiera nauki w klasztorze opata Udalryka. Tam zaprzyjaźnia się z Oswaldem, którego wuj Odo jest arcybiskupem. Jako oblat poznaje regułę benedyktyńską i przyzwyczaja się do panujących zwyczajów i rozkładu dnia. Zaczyna również pracować w infirmerii. Powoli jest też przygotowywany do chrztu, a potem wstępuje w szeregi nowicjuszy.
„Oficjum nokturnów. Nie zasnąć, śpiewać. Po nim laudesy. Potem czas wolny, biegiem do infirmerii, umyć chorych spod prawej ściany. Dzwony, biegiem na prymę. Czas wolny aż do tercji – biegiem do infirmerii, umyć chorych spod lewej ściany. Po tercji msza. Po mszy kapituła: reguła Benedykta z Nursji czytana według lekcji, z objaśnieniami. Po kapitule lekcje. Po lekcjach oficjum seksty. Nie zasnąć, śpiewać. Po sekście msza. Po mszy obiad. Po obiedzie odpoczynek. Po odpoczynku lekcje. Po lekcjach oficjum nony. Potem nauka. Po niej nieszpory. Po nieszporach kolacja. Po kolacji kompleta. Po komplecie sen.”[3]
Dużą wagę Einar przykładał do studiowania ksiąg. Gdziekolwiek się znalazł korzystał z biblioteki.
„Biblioteka. Dla niej samej warto było dostać każdą chłostę. Kiedy po raz pierwszy pnę się schodami w górę północnej wieży kościoła, czuję dreszcze w palcach stóp. Gdy wchodzę do pomieszczenia, zamieram.”[4]
Wkrótce jego drogi z Oswaldem rozchodzą się, a Einar zostaje powołany przez opata do pracy na rzecz tajemniczego bractwa. Na początku towarzyszy mu brat Wulfdan. Zadania, jakie otrzymują do wypełnienia są niebezpieczne i nie zawsze zgodne z regułą zakonną. Mimo to wierzy Udalrykowi i spełnia mu powierzoną misję. Staje się pośrednikiem między królami, jarlami, książętami. Wędruje na północ, wraca, znów opuszcza opactwo. Przemierza Normandię i w pielgrzymce pokutnej poszukując relikwii świętych. Jest silny, wytrwały, od przemocy i walki mieczem woli pojednanie na drodze pokojowej. Z czasem doznaje rozczarowania, a mimo to pomaga ludziom. Żeni się, choć szaleńczo kocha inna kobietę – Halderd. Pamiętając przepowiednię swojego ojca, pragnie pomóc rozprzestrzenieniu się chrześcijaństwa na Północy. Buduje kościół na Viknie, przyjmuje upragnione święcenia, ucisza swoje pragnienia, chce służyć Bogu, a nieoczekiwanie znajduje się na arabskim Południu.
Historia Einara umiejscowiona została w Norwegii, a rzecz dzieje się w latach 938 -?. Autorka nie podaje nam daty końcowej. Mowa jest jednak o Cluny i wielu postaciach historycznych, wplecionych między fikcyjnych bohaterów, którzy biorą udział w wydarzeniach nakreślonych przez Autorkę. Znajdziemy wśród nich Haralda Pięknowłosego, Eryka (przydomek Krwawy Topór), Gunhild żonę Eryka, Hakona Dobrego, Haralda Szarego Płaszcza, Haralda Sinozębnego, Swena Widłobrodego, Jarla Hakona, Olafa Tryggvasona, króla Anglii Edwarda (przydomek Męczennik), pierwszego księcia Normandii Rolfa, Ryszarda I Nieustraszonego, arcybiskupa Canterbury Odo, biskupa Worcester i arcybiskup Yorku. Krótkie ich notki biograficzne możemy odnaleźć na końcu powieści.
Na książkę składają się krótkie urywki, pewnego rodzaju migawki z życia Einara. Zaznaczone jest to odstępami, które dzielą powieść na fragmenty. Wszystko układa się jednak w płynną i zachwycającą czytelnika całość. Książkę czyta się powoli, smakuje każdy fragment. Akcja zmienia się jednak jak w kalejdoskopie. Czytelnik nie nudzi się ani na chwilę. Nic nie jest odpuszczone. Krótkie zdania fascynują. Jednego dnia Einar jest młodzieńcem, innego już o dziewięć lat starszym mężczyzną. Raz czytamy o jego wspomnieniach nawiązujących do matek i ojca, innym razem o politycznych mariażach i sojuszach. Zadaniem ochrzczonego wikinga, jakie jest do wypełnienia to krzewienie chrześcijaństwa na rodzinnej ziemi. Ścierają się tu dwa światy religii. Czy Einar potrafi się tak do końca odnaleźć w tym, co robi? Einar z Vikny. Ochrzczony wiking. Gończy pies Chrystusa.[5]
Na pewno Ci, którzy czytali poprzednie części cyklu sięgną i po tę. Powieść, jak najbardziej polecana wszystkim, którzy interesują się historią krajów skandynawskich, czasami wczesnego średniowiecza i ścieraniem się świata pogańskiego z chrześcijańskim. Odnajdziemy tu rzetelne odtworzenie realiów epoki, brud, smród ciał wynikający z braku higieny, surowe życie zakonników, często cytowanej we fragmentach reguły benedyktyńskiej, wygląd średniowiecznego opactwa, gromadzenie dóbr materialnych przez duchowieństwo, brak celibatu i niewypełnianie ślubu czystości, założenia reformy cluniackiej mającej uzdrowić życie duchownych. Autorka zwraca uwagę na szczegóły. Osobiście bardzo podobała mi się część poświęcona życiu Einara w opactwie.
Powieść jak najbardziej warta przeczytania!
[1] http://www.cherezinska.pl/ (dostęp na 4 maja 2011)
[2] E. Cherezińska, Pasja według Einara, Poznań 2011, s. 13.
[3] Tamże, s. 95.
[4] Tamże, s. 97.
[5] Cytat z okładki książki.
STRONA AUTORKI
Naprawdę warto się przyjrzeć jak widzę na podsatawie dobrej recenzji
OdpowiedzUsuńRecenzja zainteresowała mnie tym tytułem :)
OdpowiedzUsuńCzekam na tę ksiązkę, wtedy będę miała całość i mogę spokojnie przeczytać.
OdpowiedzUsuńCzuję, że muszę się zapoznać z twórczością Pani Cherezińskiej!
OdpowiedzUsuńgrendella http://ksiazkimojejsiostry.blox.pl
Książka na pewno się Wam spodoba, a części cyklu nie trzeba czytać po kolei.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie
Widzę, że nie tylko dla mnie Pasja się spodobała:o)
OdpowiedzUsuńJa na szczęście zaczęłam czytać od pierwszej części- chociaż to prawda co piszesz, że można czytać od jakiejkolwiek części.
Polecam przeczytanie 2 pierwszych części ;o)