Strony

18 lutego 2011

Barbara Kosmowska, Buba.


ISBN: 978-83-7672-039-5
Seria wydawnicza: POLSKA SEKCJA IBBY
oprawa twarda
stron 256
ilustracje: Marcin Bruchnalski
projekt okładki: Olga Reszelska 

Barbara Kosmowska napisała bardzo sympatyczną i co więcej pełna fantastycznego humoru książkę z przeznaczeniem dla młodzieży. Nic, więc w tym dziwnego, że powieść wygrała konkurs „Uwierz w siłę wyobraźni” i została nominowana do Nagrody Polskiej Sekcji IBBY „Książka Roku 2003”.

Buba to nastolatka, córka sławnych rodziców: ojca znanego z programów telewizyjnych i matki – autorki romansów. Wraz z rodziną mieszka dziadek Buby, który musi być pilnowany przez całą rodzinę, bowiem potrafi wydać całą emeryturę na kupony do lotka. Przy tym zawsze jest pewien wygranej. Co jakiś czas pojawia się również w domu starsza siostra Buby Ola wraz ze swoim synkiem Franciszkiem, a to tylko wtedy, kiedy pokłóci się z Robertem. Ola z kolei za każdym takim pojawieniem się w domu pewna jest, że rozwodzi się z mężem dopóki ten skruszony nie pojawi się u teściów. Rodzinka nieco zwariowana. Matka bardzo dba o swój wygląd i o to, jakie recenzje pojawiają się jej książek w gazetach. Potrafi nie wrócić na noc, iść na wywiadówkę do zupełnie innej szkoły niż uczęszcza Buba. Ojciec jest bardziej przytomny, ale straszliwie zajęty realizacją nowego programu na temat uczuć. Rzecz jasna nie mają czasu na zajmowanie się domem, toteż zatrudniona jest do sprzątania i gotowania pani Bartoszowa. Co jakiś czas niezapowiedziani wpadają przyjaciele domu Mańczakowie i zawsze zostają na obiad lub pożyczają coś z jedzenia. W tym całym zamieszaniu gdzie jest miejsce dla Buby? Dziewczyna daje jednak sobie radę. Chodzi w jeansach i martensach, uczy się, mięknie jej serce na widok Adasia. Jest inteligentna, zdolna i nieprzeciętna. Zycie dla Buby nabiera rumieńców, gdy poznaje nowych znajomych. Rodzinne perypetie nie wydają się zaś takie straszne.

Książka została napisana niebanalnym językiem. Przypomina mi swoim stylem powieści czytywane przeze mnie w nastoletnich czasach: Siesicka, Musierowicz. Napisana z polotem i werwą, co więcej traktuje o sprawach codziennych. Daleka jest od fantazjowania, toteż książkę czyta się szybko i z wielka przyjemnością. Oby więcej takich książek na polskim rynku wydawniczym.

3 komentarze:

  1. "Bubę" czytałam i dosyć mi się podobała, a jednak nie jest to lektura zapadająca w pamięć.

    OdpowiedzUsuń
  2. Bo to taka lekka i przyjemna lekturka:)pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo za konstruktywne słowo pisane pozostawione na tym blogu. Nie zawsze mogę od razu odpowiedzieć, za co przepraszam.

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. Prowadząca bloga nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.