tag:blogger.com,1999:blog-643328811105252004.post3475096777850138615..comments2024-03-29T10:51:00.565+01:00Comments on Słowem Malowane: Stanislaw Karolewski, W piaskownicy światów.Beata Woźniakhttp://www.blogger.com/profile/05897767158708209094noreply@blogger.comBlogger5125tag:blogger.com,1999:blog-643328811105252004.post-42346718817093821822009-11-14T20:07:27.969+01:002009-11-14T20:07:27.969+01:002lewastrona warto przeczytać:) Pozdrawiam serdeczn...2lewastrona warto przeczytać:) Pozdrawiam serdecznieBeata Woźniakhttps://www.blogger.com/profile/05897767158708209094noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-643328811105252004.post-23666023538950048952009-11-14T17:59:00.227+01:002009-11-14T17:59:00.227+01:00hmmm.. brzmi bardzo ciekawie i zachęcająco....hmmm.. brzmi bardzo ciekawie i zachęcająco....Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-643328811105252004.post-14564824960006669142009-11-10T08:14:15.429+01:002009-11-10T08:14:15.429+01:00Lilithin to określenie znalazłam pod notatką dotyc...Lilithin to określenie znalazłam pod notatką dotyczącą autora na stronach Szarlatana, myślę więc że sam Karolewski jest jego pomysłodawcą.<br />Osobiście byłabym ciekawa Szarlatana:) Niestety kawał drogi ode mnie.<br /><br />Nutta czekam więc na Twoją recenzję:)<br /><br /><br />Pozdrawiam serdecznieBeata Woźniakhttps://www.blogger.com/profile/05897767158708209094noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-643328811105252004.post-10965384759904189142009-11-09T21:38:38.448+01:002009-11-09T21:38:38.448+01:00Ja też mam tę książkę i niedługo (po przeczytaniu)...Ja też mam tę książkę i niedługo (po przeczytaniu) coś napiszę. Nie będę wybrzydzać. Pozdrawiam.nuttahttps://www.blogger.com/profile/09686039700837144157noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-643328811105252004.post-48599625163914282972009-11-09T17:40:58.213+01:002009-11-09T17:40:58.213+01:00Coś czuję, że mogłoby mi się to spodobać. Bibliofi...Coś czuję, że mogłoby mi się to spodobać. Bibliofil, bibofil i babofil - świetne określenia ;) Samego autora czy Twoje? Ta baśniowość, alkoholowo-papierosowa atmosfera i Wrocław kuszą. A żeby było śmieszniej, niemal codziennie od ponad miesiąca przechodzę obok antykwariatu/galerii Szarlatan i za każdym razem jakoś nie składa się, żeby tam wejść ;)Lilithinhttps://www.blogger.com/profile/04772667629045267644noreply@blogger.com